Niedawno był wpis o brzoskwiniowej czekoladce od Makeup Revolution z serii I ❤ MAKEUP, której recenzję możecie przeczytać tutaj. Dziś przychodzę z kolejną recenzją, tym razem paletki Golden Bar. Jakoś tak wyszło, że trochę od końca te paletki recenzuję, ale niech już tak zostanie. Jeżeli jesteście ciekawi co skrywa w sobie złota czekolada MUR, jesteście w dobrym miejscu.
W palecie Golden Bar , jak we wszystkich czekoladowych paletach MUR znajdziemy 16 cieni, z czego 2 najjaśniejsze cienie są podwójnej wielkości, folijkę ochronną z nazwami poszczególnych cieni, niezniekształcające lusterko na całej powierzchni wieczka oraz czarny aplikator do cieni. Zapach ten sam co w czekoladce brzoskwiniowej - najtańsza, sztuczna czekolada. Cienie są satynowe i błyszczące, wielbicielki matowej formuły będą zawiedzione, bo nie znajdziemy w złotej czekoladce typowo matowego cienia.
Paleta I ❤ Chocolate - Golden Bar zawiera 16 cieni w odcieniach beżu, brązu, złota, borda. cienie mają przyjemną teksturę, są dobrze napigmentowane. Kolory są trwałe i miło się je aplikuje na oczy. Nie rolują się w ciągu dnia, pozostają na oku w nienaruszonym stanie przez cały dzień, nie tracąc intensywności koloru (jako bazy używam korektora). Podczas aplikacji nie zauważyłam jakiegoś większego problemu z osypywaniem się.
Collection jeden z dwóch dużych cieni, biały błyszczący o kremowym wykończeniu
Ribbon błyszczący ciepły róż o kremowym wykończeniu
Edible jasny ciepły brąz z drobinkami różowego złota
Tablet błyszczące złoto
Wrapped fioletowe bordo z drobinkami różowego złota
Wrapper błyszczący cień w odcieniu średniego złota
Foil błyszczący cień w odcieniu jasnego złota
Golden rude złoto z drobinkami żółtego złota
Bar ciepły brąz z drobinkami żółtego złota
Box zieleń moro połyskująca złotymi drobinkami
Block brązowo-grafitowy odcień z drobinkami różowego złota
Gift ciepły średni brąz z drobinkami złota
Limited ciepły fiolet z drobinkami różowego złota
Cocoa bordo z drobinkami różowego złota
Beans ciepły brąz połyskujący złotymi drobinkami
Chocolatier drugi z dużych cieni, błyszczący ciepły beż
Cena: 8,99 funtów, zamawiane ze strony www.tambeauty.com Niestety w Polsce paletka ta jest jeszcze niedostępna i nie wiadomo kiedy się pojawi.
Czekoladki MUR zasłynęły tym, że są mocno inspirowane czekoladowymi paletami Too Faced. Wygląda jednak na to, że z paletą Golden Bar jest inaczej, gdyż nie znalazłam bezpośredniego jej odpowiednika TF. To w sumie dobrze, że MUR nie czeka aż konkurencja wypuści paletkę, na której się zawzoruje, tylko wymyśla coś swojego.
Opakowanie tekturkowe, podobnie jak w przypadku brzoskwiniowej czekoladki, jest z dość twardego papieru bez plastiku imitującego szybkę.
I jak się Wam spodobała ta paletka? Skusicie się na nią, gdy pojawi się u nas w sprzedaży?
💋
💋
17 komentarze
Piękna paletka i piękne kolory:) Bardzo fajna jest ta "czekoladowa edycja" :) Jeżeli się pojawi może i się skuszę:)
OdpowiedzUsuńWizualnie to chyba najładniejsza paletka z całej kolekcji😍
Usuńślkiczne kolory ja mam w podobnyym opakowaniu tylko bronzer i rozświetlacz
OdpowiedzUsuńTeż mam 'wersję mini' tej paletki😊
UsuńPiękne kolory :) Niestety nie odpowiednie dla mnie bo lepiej wyglądam w chłodnych odcieniach.
OdpowiedzUsuńFakt, ciepłe kolorki ma ta paletka. Ale jest wśród czekoladek taki wybór, że napewno każdy znajdzie coś dla siebie😊
UsuńNa tą akurat się nie czaję, bo mam wiele podobnych kolorów w innych paletach :) Ale brzoskwiniową z pewnością kupię.
OdpowiedzUsuńNo w większości kolory są powtarzalne i faktycznie w wielu paletach podobne, jednak design opakowania dodaje tej palecie dodatkowego plusa😉
UsuńWiększość kolorów mi się podoba. Wolę jednak sama tworzyć swoje palety, żeby mieć same cienie, które na 100% używam :)
OdpowiedzUsuńMagnetyczne palety dobre są. Też mam jedną, w której komponuje konkretne kolory, które mnie urzekają😉 Po co mi tych cieni tyle🤔 A tam, przydadzą się😄
UsuńBaaardzo podobają mi się te kolory.
OdpowiedzUsuńMoże też sobie taką sprawię ^^
Powinnaś być z niej zadowolona😊
UsuńCudna paletka i piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńidealne dla każdego, uniwersalne <3
chyba się skuszę ;)
Kolorki faktycznie uniwersalne. I można ją wykorzystać w makijażu dziennym, jak i wieczorowym.
UsuńŁadna ta paletka, ale chybana razie zamówię sobie tę z Zoeva. A na tę poczekam, aż będzie dostępna w Polsce. ;)
OdpowiedzUsuńNo doliczając koszt przesyłki to prawie tą z Zoevy masz. Jeśli nie ma wielkiego parcia na nią, to faktycznie korzystniej jest poczekać aż trafi na nasz rynek.
UsuńSuper blog już obserwuję!
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój: https://anastyle14.blogspot.com/
Miło mi bardzo, że tu jesteś. Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Jeśli Ci się spodobało, pozostań na dłużej.