Grudzień to taki miesiąc w ciągu roku, w którym często pozwalam sobie na jakieś większe zakupy kosmetyczne. To czas, kiedy często wiele rzeczy mam na wykończeniu i potrzebuję kupić nowe, to także czas prezentów, a co złego w tym, żeby zrobić sobie samej prezent? 😉 Czasem to jest nawet lepsze, bo przynajmniej mamy pewność, że prezent będzie trafiony i będziemy z niego zadowolone 😍
Udało się dorwać kuferek z Maybelline (ostatnia sztuka z wystawy przypadła mi w udziale) przy zakupie produktów za min. 50zł. Kupiłam więc:
- tusz do rzęs Lash Sensational, jednak pierwszego wrażenia zbyt pozytywnego nie zrobił, no ale nie skreślam go od razu i daję mu szanse,
- transparentna mascara do brwi Browndrama,
- lakier do paznokci Super Stay 7 days w kolorze Rose Poudre.
Poza tym w moim koszyku wylądowały również:
- beżowa kredka do oczu Essence extreme lasting,
- słynny podkład Catrice HD Liquid Coverage (jakież było moje zaskocznie gdy ujrzałam go na półce i to jeszcze w odcieniu 010-kilka miesięcy w ogóle żadnego odcienia w jedne i naturze nie widziałam)
Kolejne zakupy popełniam w Rossmanie:
- korektor na niedoskonałości z Isany (od dłuższego czasu nie widuję w Rossmanie , ku mojemu niezadowoleniu, korektora z Synergen, więc na próbę wzięłam ten),
- szampon wzmacniający Radical do włosów osłabionych i wypadających (to już moje 3 opakowanie),
- czekoladka MUR I 💙 Makeup Chocolate Vice (w ramach uzupełniania kolekcji),
- Tint 6w1 Eveline - intensywne serum do ust nadające kolor,
- matowa pomadka do ust Wibo Million Dollar nr 3 (mam nr 1 i jestem zadowolona, chcę przetestować inny kolor).
Kolejna tura zakupów była poczyniona internetowo w goodies.pl:
- kolejna czekolada MUR I 💙 Makeup tym razem I heart Chocolate,
- liquid eyeliner,
- dwustronna pomadko-błyszczyk w kolorze Can't Escape Me,
- 2 róże w kolorach: Love oraz Now!,
- wosk Yankee Candle o zapachu Christmas Memories (całe pudełko przeszło zapachem tego wosku. Szaleństwo 💕 )
Ostatnich zakupów dokonałam na zagranicznej stronie Makeup Revolution (to już w sumie prezent pod mojego osobistego pomocnika Mikołajka, ale ja to ogarniałam):
Uzupełnienie mojej kolekcji czekoladek MUR I 💙 Makeup o nowości, których w Polsce jeszcze nie można dostać😍:
- czekoladka Chocolate Love,
- czekoladka Chocolate and Peaches,
- czekoladka Golden Bar,
- mini czekoladka Light and Glow,
- mini czekoladka Bronze and Glow,
- jako gratis okrągła paleteka cieni Baked Eyeshadow Electric Dreams.
Jestem mega szczęśliwa, że mam wszystkie możliwe czekoladki w swojej kolekcji 😆 Nie wiem kiedy je wszystkie zużyje, ale chciałam je mieć i mam (pomocnik Mikołaja się spisał na medal 👌).
Jak widzicie trochę nowości i starych-nowych się w mojej kosmetyczce znalazło, więc w nowym roku możecie się spodziewać recenzji.
Jeśli chcielibyście, aby któryś produkt w pierwszej kolejności się pojawił wśród recenzowanych, to piszcie w komentarzach - na pewno wezmę pod uwagę.
3 komentarze
Świetne nowości :)Miłego testowania :) też mam kuferek z Natury :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję😊 Kilka z tych rzeczy już testuję i jest to sama przyjemność😊 Mam nadzieję, że tak będzie do końca, czyli ukazania się dna😉
UsuńA kuferek sobie bardzo upodobał nasz najmłodszy kotek i ciągle na nim śpi, mimo że za bardzo się już na nim nie mieści😉
UsuńMiło mi bardzo, że tu jesteś. Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Jeśli Ci się spodobało, pozostań na dłużej.