Kosmetyczny Haul Zakupowy #19 ↬ Nowości w mojej kosmetyczce || Październik '18
Witajcie.
Dzisiaj przychodzę do Was z haulem zakupowym. Wiecie, że we wrześniu nie kupiłam nic kosmetycznego, jestem z siebie dumna. Za to w październiku trochę jakbym to nadrobiła.
W październiku mieliśmy szaleństwo w Rossmannie, skierowałam i ja moje kroki do tej drogerii, ale to już pod koniec promocji, kiedy przy półkach zrobiło się luźniej. Dzięki temu udało mi się kupić wszystkie produkty nowe, nieotwierane przez tysiące kobiet, bo trafiłam na dokładkę towaru. A oto co trafiło do mojego koszyka:
- matowa pomadka do ust z formułą długotrwałą Wibo Million Dollar Lips nr 1 i 6 - moje ulubione nudziaki, pora wymienić na nowe, bo egzemplarze które mam, mają już ok. roku,
- ultra matowa kredka do ust z formułą długotrwałą Wibo Dollar Matte Liner nr 1 - od jakiegoś czasu się na nią czaiłam, ale albo nie było koloru, albo była otwarta i używana,
- ciemnobrązowa maskara do brwi Lovely Brows gel creator nr 2 - ulubiony produkt do brwi, mój egzemplarz jest na wykończeniu, pora była na nowy,
- eyeliner marker wodoodporny Eveline Cosmetics Art Professional Makeup ultra lasting formula 24h - może eyelinerem w pisaku uda mi się zrobić równe kreski😉,
- tusz do rzęs Eveline Cosmetics Mega Max Full Volume & Shocking Black - chciałam wypróbować inną, ale prze pomyłkę wzięłam tę, niestety zawiodłam się na niej, nie polubiłyśmy się,
- mascara do rzęs 4w1 Wibo Volume Drama - po tylu pozytywnych recenzjach mam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi,
- gąbeczka do makijażu Wibo Pro Beauty Sponge Extra Soft - gąbeczka, która ma chyba tylu samo zwolenników co i przeciwników. Jedni zachwyceni miękkością, inni narzekają, że twarda jak piłka. Mi na szczęście trafiła się ta pierwsza wersja. Mam wręcz wrażenie, że jest aż zbyt miękka, przez co nie mam 100% kontroli nad nią podczas nakładania podkładu. Ale z każdym użyciem coraz lepiej się dogadujemy,
- lakier do paznokci Miss Sporty lasting color gel shine nr 568 - spodobał mi się kolor,będzie idealny do jesiennego manicure,
- nawilżający balsam do ust Carmex w słoiczku,
- balsam do ust Blistex MedPlus,
- pomadka ochronna AA Classic 5w1 - bardzo mnie cieszy, że ta promocja obejmuje balsamy do ust, zawsze uzupełniam wtedy zapasy,
- olejek do ust AA Caring Lipoil - dla mnie nowość, która była w cenie na do widzenia, więc w sumie kosztowała ok. 3zł,
- ultra lekki, półtransparentny puder do twarzy Wibo Banana Loose Powder - to już moje drugie opakowanie tego pudru, pierwsze zdenkowałam niedawno. Puder kupiłam przed promocją, bo akurat była na półce i w klubie był w cenie podobnej jak podczas promocji.
- Naturium olej konopny,
- Nacomi olej tamanu - ostatnio zmieniam trochę pielęgnację, wprowadzając do niej oleje, na pierwszy rzut postawiłam na te dwa, krzywdy nie robią, o efektach opowiem za jakiś czas,
- Vianek nawilżający płyn micelarny - skończyłam wreszcie płyny micelarne z Green Pharmacy, z którymi się męczyłam i kupiłam ten, o którym od jakiegoś czasu już myślałam,
- Nacomi oczyszczający peeling do twarzy i ust o zapachu arbuza - produkt ciekawy, jednak trzeba z nim uważać, bo jest to raczej peeling-zdzierak, ale przy rozsądnym użytkowaniu krzywdy sobie nim nie zrobimy,
- Nacomi aktywator do glinek i masek sypkich - zobaczymy co to warte,
- Tami bawełniane ręczniczki kosmetyczne - moje ulubione, chyba nie dziwi już Was ich zakup,
- Eveline Cosmetics 6w1 Care&Colour odżywka do paznokci nadająca kolor Rose
- kwas hialuronowy 2% - jako podkład pod olej,
- hydrolat z mięty pieprzowej - zawsze używałam toniku,naszła mnie ochota na zmianę i przetestowanie jakiegoś hydrolatu,
- plastikowy pojemnik na krem - myślałam, że to będzie mały słoiczek, a to jest takie duże, że nie wiem co ja w tym będę trzymać.
- glinka biała jordańska antycellulitowa do twarzy i ciała - wiecie, że to pierwsza moja glinka? Do tej pory korzystałam z gotowych maseczek, ale czas to zmienić,
- herbatka ekologiczna polecana przy trądziku - kompozycja ziół należących do grupy tzw. "oczyszczających krew".Bałam się o smak, ale jest całkiem niezły. Herbatki można używać także do obmywania twarzy, jednak tak jej jeszcze nie stosowałam.
I to wszystkie moje zakupy z października. Jest ich trochę, ale w sumie nie ma tu nic przypadkowego. Coś Wam wpadło w oko? Znacie któryś z tych produktów?
0 komentarze
Miło mi bardzo, że tu jesteś. Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Jeśli Ci się spodobało, pozostań na dłużej.