POWRÓT DO LAT 90-tych, CZYLI LISTOPADOWE PUDEŁKO SHINYBOX&PEWEX "DOBRA PARTIA"
Lata 90-te kojarzą mi się z beztroskim dzieciństwem :) To czasy, w których nie musieliśmy się niczym martwić, spędzało się czas głównie na podwórku, grało w gumę, zwisało na trzepaku. O tak! Trzepak! Któż teraz zobaczy dzieci na trzepaku? Nie widziałam od wieeeeelu lat. Teraz nadeszły inne czasy, dzieci inaczej spędzają wolny czas, a i dorośli chyba bardziej zaganiani niż w tamtych czasach..
ShinyBox&Pewex postanowili w listopadzie przenieść nas nieco w kultowe, jak się już o nich zwykło mówić, lata 90-te.
Gdy dostajemy pudełko, już na pierwszy rzut oka nie sposób nie pomyśleć o tamtych czasach. Kaseta magnetofonowa, która jest na wieczku pudełka.. Któż nie zna, któż nie słuchał? A pamiętacie jak się ją nawijało ołówkiem/długopisem? :) Czasem jako dziecko specjalnie rozwijałam kasetę żeby potem przez kilka minut ją zwijać :) Ehh..To były czasy..:)
Gdy dostajemy pudełko, już na pierwszy rzut oka nie sposób nie pomyśleć o tamtych czasach. Kaseta magnetofonowa, która jest na wieczku pudełka.. Któż nie zna, któż nie słuchał? A pamiętacie jak się ją nawijało ołówkiem/długopisem? :) Czasem jako dziecko specjalnie rozwijałam kasetę żeby potem przez kilka minut ją zwijać :) Ehh..To były czasy..:)
Ale wracając do pudełka.. Wewnątrz znajdziemy 6 kosmetyków, w tym aż 5 pełnowymiarowych.
Na pierwszy rzut idzie kolorówka. W środku znajdziemy puder prasowany compact refill od Constance Carroll, lakier do paznokci Mollon Pro oraz błyszczyk do ust glamour liquid color od Delii.
CONSTANCE CARROLL puder prasowany compact refill
produkt pełnowymiarowy, cena sugerowana: 10,35zł za 12g
Drobnoziarnisty puder wzbogacony proteinami jedwabiu, witaminą E oraz olejkiem jojoba. Zawarte w nim filtry UVA i UVB chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Odżywia, nawilża, a zarazem matuje skórę, doskonale wykańczając makijaż. był jednym z pierwszych kosmetyków kolorowych sprzedawanych w Pewexie.
Puder prezentuje się bardzo ładnie, w środku jest mały puszek, który idealnie się mieści w opakowaniu. Niestety z kolorem nie udało mi się trafić i jest on trochę za ciemny, ale może latem uda się go używać, jak skóra trochę się opali. Jeżeli nie, komuś podaruję - może się chętni znajdą;)
MOLLON PRO utwardzający lakier do paznokci
produkt pełnowymiarowy, cena sugerowana: 18,00zł za 15ml
Formuła wzbogacona w utwardzacz, który przedłuża trwałość lakieru o 7 dni. Wysoka jakość komponentów zapewnia idealną konsystencję lakieru. Wyrafinowaną, klasyczną gamę kolorów uzupełnia kolekcja jesienna, która znajduje się w tej edycji ShinyBox.
Z lakieru jestem bardzo zadowolona. Co prawda aktualnie noszę hybrydy, jednak na święta robię manicure hybrydowy ostatni raz i zamierzam potem dać paznokciom trochę odpocząć z 2-3 miesiące, więc nastąpi come back do zwykłych lakierów. Tej firmy nie miałam jeszcze przyjemności używać więc będzie idealna okazja do testów, tym bardziej, że udało się trafić z kolorem - dostałam nr 210 (określiłabym go jako taki szary błękit)
DELIA błyszczyk do ust glamour liquid color
produkt pełnowymiarowy, cena sugerowana: 6,44zł za szt.
Błyszczyk o lekkiej konsystencji, łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach. zapewnia ustom piękny, zmysłowy i trwały kolor. Dodatkowo nawilża je i podkreśla ich kształt.
Błyszczyk pachnie gumą balonową. Dostałam kolor nr 19. W opakowaniu jest taki trochę pomarańczowy, myślałam, że będzie do niczego, bo nie używam takich kolorów, jednak nałożony na usta nie zmienia specjalnie ich koloru, nadaje im jedynie taką ładną, zdrową, błyszczącą poświatę, a usta wydają się być miło nawilżone po jego aplikacji. Myślę, że będzie fajnie się spisywał, gdy nie będę chciała malować ust na kolorowo, a jedynie osiągnąć efekt ich błyszczenia się. Powinien być też fajnym rozwiązaniem do nadania blasku ustom, gdy nałożymy na nie błyszczyki typu tint.
Kolejną grupę produktów, które znajdziemy w listopadowym ShinyBox, stanowią produkty do pielęgnacji: słodkie masło do ciała Delawell, mydło Vis Plantis oraz żel pod prysznic Stenders.
DELAWELL słodki peeling do ciała sweet&natural
produkt pełnowymiarowy, cena sugerowana: 38,99zł za 200ml
Stworzony na bazie bio olejów: makadamia, migdałowego, arganowego i baobabu. Po użyciu peelingu skóra staje się gładka, oczyszczona, delikatnie nawilżona oraz zostaje pobudzone jej ukrwienie. Odzyskuje zdrowy wygląd dzięki masażowi drobinkami zawartymi w peelingu.
W zestawie znajduje się mix zapachów.
DELAWELL słodkie masło do ciała sweet&natural
produkt pełnowymiarowy, cena sugerowana: 34,99zł za 100ml
Innowacyjne połączenie naturalnych cukrów roślinnych, ekstraktu z mango, witaminy E, masła kakaowego oraz starannie dobranych bio olei (makadamia, migdałowego, jojoba, arganowego, z baobabu) intensywnie nawilży, odżywi i zregeneruje Twoją skórę. Po zastosowaniu masełka ładnie się wchłania i pozostawia na Twojej skórze delikatny film.
W zestawie znajduje się mix zapachów.
W pudełku znajdziemy jeden z dwóch wyżej opisanych produktów. Mi trafiło się masło do ciała i bardzo mnie to cieszy. Co prawda zapach jaki spakowano to imbir z wanilią a ja nie jestem wielkim fanem zapachów waniliowych, jednak w tym masełku akurat przeważa zapach imbiru, więc powinien być przyjemny w użytkowaniu.
ELFA PHARM mydło do twarzy i ciała Vis Plantis
produkt pełnowymiarowy, cena sugerowana: 3,99zł za 70g
Mydło Vis Plantis, wzbogacone substancją aktywną i olejem z oliwek, delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę. Jego działanie pomaga w prawidłowej pielęgnacji skóry, także tej z problemami.
W zestawie znajduje się wymiennie: mydło lanolinowe lub mydło biszofitowe.
Mi trafiło się akurat mydło lanolinowe. Pachnie mydłem :) jak dla mnie lanolina nie ma jakiegoś specyficznego zapachu, tylko właśnie taki mydlany. Zapakowane jest w tekturowe opakowanie, na mydełku wybite jest logo i nazwa firmy, co dodaje mu uroku.
STENDERS żurawinowy żel pod prysznic
travel size, cena sugerowana: 9,90zł za 50ml
Łagodny żel pod prysznic o działaniu silnie nawilżającym. Pozostawia skórę jedwabiście gładką. Stworzony został z myślą o skórze wrażliwej, zawiera tylko naturalne składniki oczyszczające, które dodatkowo wygładzają i odżywiają skórę. Zapach żurawiny działa relaksująco.
Żel pachnie obłędnie! Tak słodko. Będzie idealny na wakacyjną podróż. Nie zajmie dużo miejsca, a sprawi przyjemność pod prysznicem :)
W pudełku znajdziemy jeszcze 2 upominki: herbatę smakową Qbox oraz gift od Pewex, a także kody zniżkowe do Stenders Gardener of Feelings oraz Constance Carroll.
QBOX herbata smakowa
upominek, cena sugerowana: 20,00zł za 100g
Wymiennie herbata "Migdałowy Mezalians" lub "Idealny Poranek"
"Migdałowy Mezalians" to zielona herbata z płatkami migdałów, korą cynamonu i kwiatami lipy. Nieprzewidywalne połączenie, które wspaniale komponuje się po zaparzeniu. Dodatkowych walorów smakowych dodaje herbacie odrobina cukru lub miodu, przywodząc swoim aromatem zapach tarty migdałowej.
"Idealny Poranek", czyli czarna herbata, bergamotka, kwiaty bławatka. Dystyngowany brytyjski Earl Grey z dodatkiem błękitnych kwiatów bławatka. Kwiat ten zawiera antocyjanidyny, flawonoidy, sole mineralne (w tym dużo manganu), a także działa przeciwzapalnie oraz zbawiennie na krążenie.
W moim pudełku znalazł się "Migdałowy Mezalians". Jestem miłośnikiem herbat, piję ją litrami, można by rzec, że wręcz jestem od niej uzależniona :) więc upominek jak dla mnie jak najbardziej trafiony.
Jako gift od Pewex trafiło mi się przeurocze lusterko ze zdjęciem Holendera (kultowego roweru) na odwrocie. Z tego co mi wiadomo były też magnesy na lodówkę. Jestem fanem zbierania magnesów, gdzie nie jestem, to kupuję jako pamiątkę magnes :) więc taki gift też by mnie ucieszył.
Dodatkowo w pudełku mamy 2 ulotki z kodami zniżkowymi na zakupy online w sklepie Stenders (rabat 30% na całe zakupy - ważny do 31.12.2016r)oraz Constance Carroll (10% rabatu na cały asortyment - ważny do 18.12.2016r).
Fajny dodatek, ale czy wykorzystam to jeszcze nie wiem. Trochę czasu na podjęcie decyzji jeszcze jest ;)
Dodatkowo w pudełku mamy 2 ulotki z kodami zniżkowymi na zakupy online w sklepie Stenders (rabat 30% na całe zakupy - ważny do 31.12.2016r)oraz Constance Carroll (10% rabatu na cały asortyment - ważny do 18.12.2016r).
Fajny dodatek, ale czy wykorzystam to jeszcze nie wiem. Trochę czasu na podjęcie decyzji jeszcze jest ;)
W SZCZĘŚLIWYCH PUDEŁKACH można było również trafić na gąbeczkę blotterazzi .
BEAUTY BLENDER gąbeczka blotterazzi
szczęśliwe pudełko, cena sugerowana: 75,00zł za zestaw
Gąbka w kształcie łezki pochłaniająca nadmiar sebum. Wykonana z tworzywa, które przyniosło sławę całej gamie produktów marki Beautyblender. Dzięki jej specjalnej strukturze odświeża wygląd makijażu lecz nie ściera go z twarzy jak zwykłe bibułki matujące. Jej kształt ułatwia stosowanie na całej powierzchni twarzy.
Jak możemy przeczytać w ulotce dołączonej do pudełka:
Produkt występuje jedynie w SZCZĘŚLIWYCM PUDEŁKU i nie stanowi standardowej zawartości. Dodatkowy produkt mogły otrzymać osoby, których listopadowy ShinyBox został zamówiony w ramach nowej lub trwającej subskrypcji w terminie max. do 19 listopada 2016 do godz. 23:59.
No niestety moje pudełko nie było tym 'szczęśliwym pudełkiem' i nie znalazłam takowej gąbeczki w nim, mimo wszystko jestem z pudełka zadowolona. Było to moje pierwsze pudełko ShinyBox w życiu. Wiele razy o nim słyszałam, ale jakoś nigdy nie mogłam się zdecydować czy je zamówić. W końcu w listopadzie nacisnęłam na ich stronie magiczny przycisk 'zamawiam w ramach subskrypcji' no i się zaczęło.. Jak na pierwsze pudełko jestem zadowolona, z żadnym z produktów nie miałam wcześniej styczności, więc jest szansa na ich przetestowanie.
Podsumowując, pudełko warte swojej ceny, a przypomnę, że jego cena to 49zł. Biorąc pod uwagę, że koszt peelingu czy też masła do ciała to już 34,99zł, doliczając pozostałe produkty pełnowymiarowe, które znajdują się w pudełku, jego wartość przewyższa jego koszt. A osoby, które dostały 'szczęśliwe pudełko' to już w ogóle mogą się czuć, że wygrały los na loterii :)
Nie pozostaje nic innego, jak czekać na kolejny miesiąc i kolejne pudełko. Grudniowy ShinyBox, dla zamówień składanych w ramach jednej i tej samej subskrypcji (nowej lub trwającej) o raz zamówienia dowolnego pakietu (nowego i trwającego)do dnia 19 listopada 2016, ma być w rozmiarze XXL, więc zobaczymy co to przyjdzie.
A czy Wy zamawiacie pudełka ShinyBox? Jesteście zadowoleni z ich zawartości? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
P.S. O listopadowym pudełku możecie też zobaczyć materiał tutaj.
2 komentarze
Nigdy nie zamawiałam jeszcze tego typu pudełeczek, ale chyba wreszcie na jakieś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTeż się długo opierałam aż w końcu zamówiłam😉 Warto spróbować, a jeśli się nie spodoba, to zawsze można zrezygnować z kolejnych😊
UsuńMiło mi bardzo, że tu jesteś. Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Jeśli Ci się spodobało, pozostań na dłużej.