Witajcie,
Jajka poświęcone? Sałatki pokrojone? Placki upieczone? Jutro już kwiecień i Wielkanoc, a to oznacza, że pora przedstawić miesiąc w bujo.
W marcu mój bullet journal w kolorach zieleni, tak żeby trochę tę wiosnę przywołać, co to chyba sobie o nas nieco zapomniała. Oby w kwietniu nadrobiła.
Poszalałam nieco w tym miesiącu: w ruch poszły stemple, które znalazłam w swoich zbiorach, narysowałam (choć nieudolnie) gałązkę z ptakiem, a nawet parę kwiatków. Oj, szaleństwo z mojej strony.
Zamotałam się nieco ze stronami i kolejność rozkładówki się zaburzyła, ale wybrnęłam z tego (kto powiedział, że każdy miesiąc musi być taki sam).
Pogoda nie sprzyjała niestety robieniu zdjęć:(
I to tyle. Na koniec chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt! Odpocznijcie od bloga, social mediów i spędźcie ten świąteczny czas w gronie rodzinnym.
💋
8 komentarze
Świetny organizer :) Ja właśnie spędzam na blogu, bo mam rodzinę daleko ;) Tak naprawdę, nie czuję się nawet z tym źle, i tak o mnie zadbano :D
OdpowiedzUsuńJeżeli zadbano, no to najważniejsze:)
UsuńRysunki bardzo ładne :) Tam gdzie są dni po trzy na stronie to jakoś tak pusto w tych tabelkach - może to w ogóle by się zmieściło w tych kwadracikach?
OdpowiedzUsuńW kwietniu testuję inny układ tygodniowy, zobaczymy jak się spisze:)
UsuńFajnie się prezentuje Twój marzec :) Ja mam twarde postanowienie, żeby w kwietniu wrócić do bullet journalu :D
OdpowiedzUsuńTo koniecznie się pochwal efektami:)
UsuńTchnęłaś trochę wiosny w ten marzec :)
OdpowiedzUsuńTak delikatnie:)
UsuńMiło mi bardzo, że tu jesteś. Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii. Jeśli Ci się spodobało, pozostań na dłużej.